Imię: Modern Polar
Płeć: Ogier
Rodzaj: Koń wierzchowy
Wiek: 2 lata
Rasa: Koń Pełnej Krwi Angielskiej
Maść: Skarogniada
Zastosowanie: Ciągłe zajeżdżanie, trening
Pochodzi z: TheRaceHorse
Właściciel: Srebrne Stajnie
Osiągnięcia: Brak, przygotowywany do pierwszych wyścigów
Historia: Krótka, po prostu. Niebawem skończy dwa lata i wystartuje w pierwszych wyścigach. Został wyhodowany przez angielską hodowlę. Jego matka to niebywałe wytrzymała klacz, zaś ogier na wszystkich wyścigach pobijał rekordy torów. Można powiedzieć, że koń doskonały. To się okaże już w niedalekim wyścigu dwulatków.
Charakter: Kiedy człowiek zachowuje się niczym diabeł mówi się, że to wpływ ludzi z którymi żył, wina czynów, które uczynił bądź przeszłości, z którą jest związany. Jednak kiedy to zwierzę zmienia się w stworzenie o charakterze piekieł, wszyscy sądzą, że to zasługa tylko i wyłącznie jego samego. Dlaczego nikt nie pomyślał, że dzieje się naodwrót? Bowiem konie, jak ludzie - wszystkie są inne. I nie chodzi tu o różnice widoczne na pierwszy rzut oka, jak te w ekstrierze, czy maści, ale o usposobienie. Niektóre rodzą się spokojne, inne wręcz przeciwnie, a ów osobnik zdecydowanie należy do tej drugiej grupy. Modern to jednym słowem koń niespotykanie surowy, za co można winić przede wszystkim ludzkie aspiracje. Choć warunki, w których żył zawsze były jak najlepsze, wszystkim doskonale znane jest podejście większości dżokejów, do zwierzęcia, które porusza się pod nimi, z prędkością siedemdziesięciu kilometrów na godzinę. Nadużywanie szpicruty, w tym wypadku miało być sposobem na rozładowanie nadmiernej energii ogiera, której nigdy nie szło w pełni sopżywtkować. W wieku źrebięcych zaczęło sie od uszczypnięć, które z pierwszym siodłaniem przerodziły aię w kopoanie i gryzienie. Skutkowało to klapsami, później batami. Jest to typ dominatora, który potrafi zdominować wszystko co się rusza, przy czym nie dając podważyć sobie tej hierarchii w absolutnie żaden sposób. Choć stoi na oddzielnym pastwisku, często przydałoby się zamknąć go za sześciometrowym murem, licząc na to, że pozostanie za nim jak najdłużej. W przypadku bezpośredniej konfrontacji z innym ogierem, nie stroni od agresywnych walk, chociażby temu rola przywódcy była całkowicie obojętne. Przy klaczach wariuje, ale do pewnego stopnia jest całkiem znośny. Wracając do jego zachowania na pastwisku - zupełny opętanie , który pięć minut przy kępce trawy nie ustoi. Jesienią, każdy metr kwadratowy jego wybiegu to wieczne błoto, od nieustannego galopowała w kółko. A jak już trafi do swojego boksu - bez kija nie podchodź. Podgryzania sąsiada - jednego, gdyż stoi na samym końcu -, desperackie uderzanie kopytami o ścianki czy ich podgryzanie. Szuka sobie rozrywki. Zabawa rozpoczyna się na dobre, gdy niepowiadomiony o usposobieniu ogiera, nieszczęsny stajenny chce wyprowadzić go na pastwisko, a ten już szykuje się do brawurowej ucieczki. Wówczas rozpoczyna się akcja nazywana przez pracowników ,,z budynków nie wychodź, grozi śmiercią lub kalectwem". Pojawia się ona raz na jakiś czas, gdyż samo wyprowadzenie go z boksu to nie lada sztuka. Codziennością, jest fakt, ze stoi centralnie przed drzwiami boksu i nie ruszy się nawet o milimetr, chociażby pięć osób miało go przepychać. I tu ważna rzecz, bowiem Modern ma podejście destrukcyjne nie tylko do ludzi, ale i do przedmiotów codziennego użytku. Chowają się przed nim ogrodzenia, drzwi, rząd czy inne najróżniejsze znaleziska. Gryzie wszystko, co mus Iększoś podstawi pod pysk. Ogromna ilość rzeczy o różnorodnych wartościach została przez niego zniszczona. Tym zachowaniem dodatkowo podkreśla swą wysoką pozycję. Jak wielu by myślało, z tym nadmiarem energii wypadałoby pewnie pójść na lonżownik. Jednak poza psuciem krwi, specjalnych rezultatów to nie da. Po lonżowaniu nie ma opcji, aby na niego wsiąść - jest taki nabuzowany. Sprawa wygląda nieco inaczej, kiedy od razu z boksu wyciągnie się go na maneż. Uspokaja się po intensywnej, półgodzinnej rozgrzewce. W przeciwnym razie nie zdziała się na nim zbyt wiele. Uwagą przykuwa fakt, iż na owego wierzchowca nie działają wszelkiej maści pomoce sztuczne. Znawcy mówią, że bestia jest równie nieczuła na wędzidło, jak nastolatka XXI wieku na spodnie typu dzwony. Podsumowując. Ty czegoś wymagasz - on zrobi to z przeciwnym rezultatem, Ty sie denerwujesz - ciężko jest zachować sto procent cierpliwości i spokoju, przy takim zaierzęciu - w w nim rozpala się pożar złośliwości.Coś charakterystycznego: Szeroka latarnia, różowy nos, biała skarpetka na zadniej, lewej nodze
Autorzy obrazków: Naia-art, Nightsrunner (deviantart)
Inne zdjęcia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz